Historia
"Przegrane żywoty wielkie ambicje ciężka walka" Adam Adam wola zdenerwowana Alicja na swojego najmłodszego syna kolację krzyczy zjadł byś coś w końcu a nie uganiasz się za tą piłka od samego rana żadnego pożytku z tego nie ma,same kłopoty jak nie wybita szyba to stłuczone lusterko albo buty podarte za dwie minuty widzę Ci w domu jak nie to idę po Ciebie gówniarzu i nie będzie już gadania...
Chłopak ze złości wykopnal piłkę i z opuszczona głowa ruszył w stronę domu słysząc za plecami chichot kolegów z boiska wchodząc za szyt bloku który służył jako bramka zdołał jeszcze usłyszeć jak chłopaki zwyzywali go od Patusa biedaka a Janek dopowiedział że wstyd było mu mieć taką matke!